Od momentu kiedy pierwszy raz wykonałam i spróbowałam warkocz z ciasta francuskiego z szynką i nadzieniem składającym się z delikatnego sera ricotta i szpinaku, od tego czasu już nie rozstaję się z tą kompozycją choć od premiery minęło już wiele lat. Danie jest przesmaczne. Do wykonania tego przepisu używam szynki gotowanej, z kolei jeśli chodzi o szpinak to można wykorzystać zarówno mrożony szpinak siekany, mrożony szpinak w liściach lub można użyć świeżych listków szpinaku. Jeśli macie ochotę możecie wykorzystać do wykonania tego przepisu ciasta francuskiego domowej roboty. Przepis znajduje się TUTAJ. Polecam, aby brzegi ciasta francuskiego naciąć i złożyć w postaci warkocza. Wygląda on bardzo dekoracyjnie. Przepis należy do kategorii przepisów bardzo łatwych. Polecam szczególnie jako przystawkę na rodzinne imprezy okolicznościowe lub spotkania z przyjaciółmi.
Pracę proponuję rozpocząć od przygotowania nadzienia. Jeśli wykorzystujecie świeży szpinak, wówczas dodajcie go do wrzątku na 1 minutę, a następnie odciśnijcie dokładnie ze szpinaku wodę. Jeśli używacie szpinaku mrożonego, polecam dodać go na patelnie i wolno podgrzewać do momentu, kiedy woda się z niego wygotuje. Wtedy dodajcie do szpinaku przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku sól, pieprz i gałkę muszkatołową do smaku. W przypadku tej ostatniej przyprawy uważajcie aby nie przesadzić z jej ilością. Pozostawcie szpinak do wystygnięcia. Do zimnego szpinaku dodajcie ser ricotta oraz rozkłócone jajko. Pozostawcie odrobinę jajka do posmarowania ciasta. Wszystkie składniki dokładnie wymieszajcie. Farsz powinien mieć kremową konsystencję. Teraz na ciasto francuskie połóżcie plastry szynki (1) oraz przygotowany farsz (2). Po obu stronach ciasta francuskiego wykonajcie równoległe nacięcia (3).
Z powstałych pasków wykonajcie w miarę ciasny splot (4). Zamknijcie również warkocz po obu jego końcach. Na koniec wierzch ciasta francuskiego posmarójcie rozkłóconym jajkiem (5). Ciasto francuskie musi się piec przez około 30 minut lub do momentu kiedy stanie się brązowe, w temperaturze 170- 180 z włączoną funkcją termoobiegu (6).
Jeśli przepis Ci się spodobał, podziel się nim korzystając z przycisków na dole strony. Dziękuję