Moim zdaniem faworki nazywane również chruścikami lub chrustem to jeden z łatwiejszych przepisów które obowiązkowo należy przygotować podczas karnawału. Naprawdę nie przesadzę, jeśli napiszę, że procesowi robienia ciasta i jego rozwałkowaniu poświęciłam około 15 minut. Właściwie było to tak, że ciasto wyrobił za mnie robot kuchenny, z kolei jego rozwałkowywaniem zajęła się maszynka do makaronu, do której się tak przyzwyczaiłam, że w ogóle nie wiem, jak mogłam bez niej egzystować. To znaczy wiem- używałam wałka, i dalej go czasem używam, ale już w ograniczonym stopniu. Pokrojenie gotowego ciasta na chruściki i jego uformowanie to bułka z masłem, a nawet powiedziałabym, że przyjemność. Smażenie faworków zajęło mi następnych około 15 minut. Moim zdaniem uwinęłam się szybciutko. Do ciasta na faworki jako dodatek tłuszczu dodałam roztopione masło, zamiast masła można dodać gęstej śmietany w tej samej ilości. Zapraszam na przepis oraz na FiLM z jego realizacji.
Pracę proponuję rozpocząć od stopienia masła. Następnie do dzieży robota dodajcie mąkę, jajka, cukier, sól i chłodne roztopione masło (1). Rozpocznijcie wyrabiania ciasta używając do tego haka. W czasie wyrabiania dodajcie wódkę (2). Dzięki dodatkowi alkoholu ciasto chłonie mniej tłuszczu podczas smażenia. Gładkie, wyrobione ciasto podzielcie na kawałki i rozwałkujcie na grubość około 1 mm (3).
Teraz przy pomocy radełka ciasto pokrójcie na paski a potem na prostokąty (4). W każdym prostokącie zróbcie nacięcie i przewińcie przez nie pasek ciasta (5). Na patelni rozgrzejcie tłuszcz. Wkładajcie do tłuszczu po kilka sztuk faworków, w takiej ilości, aby mogły swobodnie pływać (6). Jeśli tłuszcz ma odpowiednią temperaturę, wówczas faworki momentalnie wypływają na powierzchnię, a ciasto widocznie rośnie. W połowie smażenia faworki obróćcie na drugą stronę. Usmażone faworki wyjmijcie na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem, który wchłonie nadmiar tłuszczu. Na końcu faworki oprószcie cukrem pudrem.
Jeśli przepis Ci się spodobał, podziel się nim korzystając z przycisków na dole strony. Dziękuję
O tym czy przepis na faworki się uda nie decyduje ilość cukru w cieście. Ponieważ faworki będą również oprószone cukrem, śmiało możecie uszczknąć jakąś ilość cukru z ciasta. Ja tak zrobiłam.