Opowiem Wam jak przygotowuję makaron w sosie pieczarkowym. Sos pieczarkowy, w mojej skali trudności, należy do grupy sosów najłatwiejszych oraz nie wymagających poświęcenia im długiego czasu. Zawsze kiedy przygotowuję sosy ze śmietaną używam również bulionu. Ta metoda ma dwie podstawowe zalety. Przede wszystkim bulion/wywar wzbogaca smak sosu oraz daje kontrolę nad konsystencją sosu. W kwestii tej ostatniej, kontrola konsystencji sosu to bardzo ważna sprawa, gdyż raczej mało kto lubi makaron OBKLEJONY śmietaną, przypominający na talerzu kupę gipsu. Sos powinien mieć konsystencje średnio gęstą, taki sos to prawdziwa przyjemność jedzenia. W kwestii wyboru smaku bulionu wybór macie spory. Sprawdzi się zarówno bulion grzybowy, który wzmocni grzybowy aromat sosu, ale go przyciemni; możecie użyć również wywaru warzywnego. Ja użyłam wywaru drobiowego. Zapraszam na przepis. Chętnie poznam również Wasze patenty na dobre sosy śmietankowe.     

Przepis proponuję rozpocząć od przygotowania wywaru. Pieczarki obierzcie ze skórki, jeśli skórka jest ładna możecie ją również pozostawić, i pokrójcie grzyby w plastry (1). Na patelnię dodajcie oliwę oraz czosnek (2). Teraz dodajcie przygotowane pieczarki (3).

Patelnię przykryjcie pokrywką i duście grzyby w sosie własnym przez 10 minut (4). Następnie dodajcie ciepły wywar oraz śmietanę (5) (6). Możecie również śmietanę wymieszać z wywarem i dopiero wtedy dodać całość na patelnię.

Do smaku dodajcie pieprz oraz sól (7) (8) i zredukujcie sos, mając jednak na uwadze, że końcową redukcję najlepiej wykonać już po dodaniu ugotowanego makaronu. Na sam koniec, po dodaniu ugotowanego makaronu, dodajcie natkę pietruszki (9).

Jeśli przepis Ci się spodobał, podziel się nim z innymi osobami korzystając z przycisków poniżej. Dziękuję