![]() |
W Poznaniu wykonujemy kilka rzeczy na szagę. Chodzimy na szagę, tniemy i kroimu na szagę; pewnie jeszcze coś na szagę by się znalazło. Robić coś na szagę to znaczy robić coś nie na prosto czyli mówiąc krótko, na szagę oznacza czynność pod kątem. Od szagi wzięła się nazwa klusek ciętych pod kątem czyli szagówek. Ale to nie wszystkie ciekawostki o których chciałam napisać. Mało co nie spadałam z ryczki ( z krzesła) kiedy okazało się, że składniki poznańskich szagówek w 100% odpowiadają włoskim gnocchom. Niesamowite prawda ? Dla mnie była to bardzo dobra nowina, jako że połowa rodzina pochodzi właśnie z Włoch, propozycja szagówek spotkała się z bardzo miłym przyjęciem, powiedziałabym nawet, że wręcz z otwartymi ramionami. Szagówki- w poznańskim- podaje się do dań obiadowych zamiast ziemniaków. Można je również serwować okraszone, tak samo jak tradycyjne pierogi, czyli smażoną cebulką i boczkiem. U mnie szagówki skończyły w sosie bolońskim. Fakt, że kluseczki były pocięte na szagę, nikomu to nie przeszkadzało Gdybyście mieli ochotę porównać przepis na włoskie gnocchi, zerknijcie go TUTAJ.
![]() |
![]() |
![]() |
Ziemniaki w łupinach ugotujcie do miękkości. Następnie łupiny obierzcie i ziemniaki przeciśnijcie przez praskę (1) (2). Dodajcie mąkę. Nie zaszkodzi jeśli ją przesiejcie (3).
![]() |
![]() |
![]() |
Dodajcie sól (4). Składniki wymieszajcie i dodajcie jajko (5) i jeszcze raz wszystko wymieszajcie. Ciasto wyłóżcie na stolnicę i krótko je wyrabiajcie, tylko do połączenia się składników (6).
![]() |
![]() |
![]() |
Teraz odkrójcie kawałki ciasta i je zrolujcie, a następnie lekko spłaszczcie (7). Odkrawajcie kluseczki szagówki, oczywiście pod kątem (8). Gotowe szagówki (9) gotuje się tak jak domowy makaron czy pierogi, czyli wystarczy je wrzucić do osolonej i gotującej się wody. Kiedy wypłyną to znaczy, że są gotowe.
Jeśli przepis Ci się spodobał, podziel się nim z innymi osobami korzystając z przycisków na dole strony. Dziękuję