Dziś pieczona łopatka, zrobiona według amerykańskiej tradycji, czyli popularny pulled pork. Koncepcja przygotowania łopatki pulled pork opiera się na długim procesie pieczenia mięsa w niskiej temperaturze. W ostateczności wyjmuje się z piekarnika upieczone i faktycznie rwące się na kawałki mięso i właśnie ten rezultat zainspirował mnie do wykonania pulled pork. Dla tych osób, które tak jak ja wiążą z pulled pork nadzieję na zjawiskowy w smaku kawałek mięsa, nie mam dobrych wiadomości. Pulled pork to góra mięsa, ale według mnie jednak bez smaku. Owszem, zastąpiłam brązowy cukier zwykłym cukrem, ale przecież to nie rodzaj użytego cukru decyduje o aromacie pieczeni. Ostatecznie stało się dla mnie jasne, dlaczego pulled pork podaje się w "zapakowane" w kanapce oraz powód dla którego dodaje się do pieczeni wymyślne sosy BBQ. O gustach się nie dyskutuje. Kto ma ochotę na danie typu fast food wykonywany metodą slow, ten być może będzie ukontentowany tą propozycją.

Procedura przygotowania pulled pork nie jest skomplikowana. Na początku proponuję przygotować przyprawę, a zatem wszystkie wskazane składniki należy włożyć do miseczki i je wymieszać (1). Ilość przyprawy będzie zależeć od ilości mięsa. Kawałek świeżej łopatki posmarujcie 1 łyżką oleju (2). Następnie mięso pokryjcie dokładnie  przygotowaną przyprawą (3).

Przed pieczeniem włóżcie mięso na kilka godzin do lodówki, dzięki czemu mięso pozyska aromat przyprawy (4). Następnie obierzcie z łupin cebulę i pokrójcie ją na grube ok. 1 cm plastry (5). Pokrojoną cebulę umieśćcie na dnie naczynia, w którym będzie się piekła łopatka (6).

Na plastrach cebuli połóżcie łopatkę (7). Całość przykryjcie folią aluminiową (8) (9). Łopatka musi się teraz piec w temperaturze 130 stopni przez 3h. Następnie zdejmijcie folię aluminiową i pieczcie mięso w tej samej temperaturze przez następne 3 godziny.

Jeśli przepis Ci się spodobał, podziel się nim z innymi osobami korzystając z przycisków poniżej. Dziękuję