Polecam moją ulubioną metodę marynowania łososia, polegającą na umieszczeniu filetów wraz ze skórą w mieszance soli morskiej i cukru. Po okresie około 48 godzin filet będzie zakonserwowany i przybierze butelkowo pomarańczowy kolor. Tak przygotowanego łososia proponuję pokroić w plastry i podawać skropionego dressingiem. Najprostszy dressing składa się z oliwy, soku z cytryny, soli i pieprzu, można dodać cukier do smaku. Jeśli ma być bardziej wyraziście, zamiast cytryny można użyć kapinki octu winnego. Polecam również dodawać do łososia smaczne dodatki, a możliwości jest mnóstwo. Na przykład możecie tylko dodać bardzo drobno posiekaną cebulkę lub szalotkę i całość oprószyć świeżo mielonym pieprzem, jesteście macie ochotę na łososia w stylu skandynawskiego gravlax- dodajcie koperek. Jeśli ma być absolutnie zjawisko i odświeżająco to dodajcie pokrojonego w kostkę melona lub ananasa oraz nitkę miodu. Z łososiem w takiej postaci świetnie komponuje się również min. anyżowa natka kopru włoskiego, kapary, marynowany pieprz, słodkie pomidory koktajlowe, rukola. Filet z łososia przechowuję w zamrażalniku i kroję na plastry kiedy mamy na niego ochotę. W 99 przypadkach, łososia łączą przynajmniej z jeszcze jedną przystawką wykonaną na bazie ryb i/lub owoców morza. Tym razem była to ośmiornica z marchewką, kaparami i selerem łodygowym. Przepis znajduje się TUTAJ. Jeśli szukacie więcej inspiracji na przystawki wykonane z ryb i owoców morza, znajdziecie je wybierając z menu pozycję przekąski i przystawki, a następnie ryby i owoce morza. Serdecznie zapraszam.
Usuńcie ości z łososia (1). Ości bardzo łatwo wyczujecie pod opuszkami palców. Następnie włóżcie filet łososia ( skórą ku dołowi) do naczynia w którym będzie marynowany (2). Przygotujcie mieszankę składająca się z cukru i soli (3). Ja używam proporcji 50:50. Lepiej nie przesadzić z ilością, gdyż jeśli mieszanki zabraknie, zawsze można ją dorobić.
Teraz łososia pokryjcie dokładnie mieszanką (4) (5), a następnie pojemnik przykryjcie folą spożywczą i umieśćcie go w lodówce na około 48 h (6). W czasie konserwacji sól wyciągnie z łososia wodę, którą można usunąć.
Po wskazanym czasie filet wypłuczcie w zimnej bieżącej wodzie (7) i odetnijcie skórę (8). Tak przygotowany filet można już kroić na plastry i dosmaczać lub można zapakować folię aluminiową i włożyć do zamrażalnika na tzw. „zaś” (9)
Jeśli przepis Ci się spodobał, podziel się nim korzystając z przycisków na dole strony. Dziękuję