![]() |
Zapraszam Was na przepis będący klasyką włoskiej tradycji kulinarnej: bresaola z rukolą i parmezanem. Trudno mówić w tym przypadku o przepisie, raczej jest to składanka składników, która jest tak dobrze dobrana, że ugruntowała się w świadomości każdego Włocha. Włosi chętnie po nią sięgają, tak po prostu- w życiu codziennym. O popularności tego przepisu świadczy również fakt, że bresaolę z rukolą i parmezanem znajdziecie w każdej restauracji przynależnej do włoskiej stacji benzynowej; w ofercie znajdziecie również kanapki z bresaolą, rukolą i parmezanem.
Ja proponuję Wam wersję ciut bardziej wyrafinowaną, którą od lat przygotowuję w moim domu, i na którą natkniecie się we włoskich restauracjach z wyższej półki.
Dodaję tylko 3 składniki więcej, ale one robią wg mnie całą robotę. O tym czy jest bresaola dowiecie się z opisu, który umieściłam na mojej stronie. Kliknij TUTAJ. Gdzie ją kupić? W dacie przepisu, który właśnie czytacie, krojoną na cieniuteńkie plasterki Bresaolę można nabyć w sieci Carrefour.
Składnikami które ja dodaję, oprócz tych podstawowych, są: oliwa, ocet balsamiczny i kapary z solanki. Wybór oliwy jest ogromny. Wybierzcie swój ulubiony, podobnie ma się sprawa z kaparami. Ocet balsamiczny: dobry ocet balsamiczny kosztuje krocie. Po taniości wybierzcie krem octu balsamicznego. Łatwo powinniście nabyć krem marki Monini. Wydaję mi się, że krem octu balsamicznego Monini widziałam w Lidlu, a może to była marka własna Lidla .... ? W każdym razie trop macie Krem octu balsamicznego, podobnie jak dobry/ mega drogi ocet balsamiczny ma konsystencję “kremu” i jest słodki. Ten dodatek dodaje daniu niewyobrażalnej wręcz smakowitości. Polecam użyć ten produkt z całego serca. Zamiast Parmezanu bez problemu możecie użyć Grana Padano.
Ostania uwaga. Znakomite składniki to jedno, ale również ważna jest ich prezentacja- bresaolę z rukolą i parmezanem- taką jaką widzicie na zdjęciach- bukiet kwiatowy- przygotowałam na Walentynki Przepis jest intuicyjny. Dla przygotowania 2 porcji zużyłam 1 opakowanie zawierające ok. 16 plasterków bresaoli= 8 “kwiatków” na każdym talerzu. Ser w płatkach zakupiłam w lidlu. Alternatywnie można ser pokroić na płatki przy pomocy noża.
Wpis nie jest sponsorowany.
![]() |
![]() |
![]() |
Na talerzu rozmieście kępki rukoli, pomiędzy nimi ułóżcie pasterki bresaoli ułożonej w formie 3D ( nie płasko) (1). Całość spryskajcie oliwą. Oliwy musi być dość sporo, ale nie ma być to “zupa oliwowa” (2) Teraz dodajcie Parmezan/ Grana Padano w tych miejscach, które uzupełniają całą kompozycję (3).
![]() |
![]() |
![]() |
Na całej kompozycji dodajcie kapary oraz mielony pieprz (4) (5). Na koniec dodajcie krem octu balsamicznego (6). Dla smaku nie ma znaczenia kolejność dodawanych składników. Ja lubię dodawać pieprz przed octem balsamicznym z prozaicznego powodu- lubię jak duże krople octu balsamicznego błyszczą się bez zakłóceń "pieprzowych".
Jeśli przepis Ci się spodobał, podziel się nim korzystając z przycisków poniżej. Dziękuję