Proponuję Wam bardzo piękny przepis wykonany z sezonowych składników takich jak botwinka, młode ziemniaki i cebula dymka. Clou przepisu to dorsz. W tej kompozycji fusion trudno jednak rozstrzygnąć, który składnik gra pierwsze skrzypce. Przepis jest połączniem kilku klasycznych przepisów i technik kuchennej alchemii, dlatego opowiem Wam po kolei jak to było.
Dymka została przygotowana w stylu kwaśno- słodkim ( agro-dolce). Poznańskie pyrki pokrojone w talarki, zostały ugotowane do miękkości, po to, aby zsynchronizować czas ich pieczenia na prawdziwe złoto z czasem pieczenia delikatnego dorsza. A prospos rybki. Przepis wykorzystuje polędwicę z dorsza pokrojoną w małe porcyjki i obtoczone w tartej bułce. Botwinka została uduszona do miękkości z dodatkiem soli i pieprzu. Na koniec wszystko zostało złożone w naczyniu do zapiekania, skropione oliwą, oprószone przyprawami. Naprawdę bardzo miłym dodatkiem był posiekany szczypiór dymki- ostry, świeży - aż w nosie kręciło. Pychotka.
Przygotowanie dania wbrew pozorom to bułka z masłem. Przyprawy, które użyłam w przepisie na pewno macie w kuchni. Resztę składników znajdziecie w warzywniaku i popularnych sieciówkach. Jak to się  mówi- bierzecie, kopiujcie i głaskajcie się po brzuszku. Zapraszam na szczegóły przepisu.   

Przygotowanie przepisu proponuję rozpocząć od obrania z łupin ziemniaków, pokrojenia ich w talarki i ugotowania do miękkości. Przygotowanie botwinki: młode buraczki w tym przepisie nie będą potrzebne. Odkrójcie je (1). Na patelnię dodajcie oliwę, liście i łodygi botwinki oraz wodę (2) (3). Całość duście przez 10-15 minut pod przykryciem. Do smaku dodajcie sól i pieprz. W razie konieczności dodajcie wodę.

Przygotowanie dymki: odetnijcie bulwy cebuli od szczypioru (4). Szczypiór poszatkujcie, a bulwy dymki przetnijcie wzdłuż (5). Na patelnię dodajcie oliwę, dymkę, sól (6)

oraz cukier (7). Kiedy cukier się rozpuści dodajcie ocet balsamiczny (8). Całość zredukujcie. Do smaku dodajcie pieprz. Cała operacja zajmie Wam 5-10 minut. Polędwicę dorsza pokrójcie na 4-5 cm kawałki i obtoczcie je w tartej bułce (9).

Składanie dania: na dno naczynia do zapiekania dodajcie oliwę w takiej ilości, aby powstała cieniutka warstwa. Połóżcie ugotowane plastry ziemniaków, uduszoną botwinkę oraz kawałki dorsza (10) (11). Aby podczas pieczenia dorsz pokrył się chrupiącą skórą, skropcie każdy kawałek kilkoma kroplami oliwy (12).

Przyjemny dla oka kolor dorsz zyska, jeśli oprószycie go słodką mieloną papryką (13). Do smaku dodajcie sól oraz pieprz (14). Na koniec dodajcie pokrojony szczypiór (15). Pieczenie: nastawcie piekarnik na 180 stopni. Dorsza wraz z wszystkimi dodatkami zapiekajcie przez 15-20 minut. Gotowe danie podawajcie z karmelizowaną super pyszną dymką.

Jeśli przepis Ci się spodobał, podziel się nim z innymi osobami korzystając z przycisków poniżej. Dziękuję