Uwielbiam klasyczne receptury, zawsze się sprawdzają i są zawsze pyszne. Najczęściej sos holenderski łączony jest z białymi i delikatnymi szparagami i dziś nie wykazałam się dużą oryginalnością, chętnie jednak używam również sosu holenderskiego do grillowanych owoców morza. Podstawą sosu holenderskiego są żółtka i masło. Sos wyrazistości nabiera po dodaniu soku cytrynowego, kapinki octu winnego i pieprzu. Jest wiele sposobów na przygotowanie sosu holenderskiego. Ja lubię mój przepis. Kremową konsystencję sosu buduję stopniowo i bez stresu. Moim faworytem jest sos holenderski doprawiony gałką muszkatołową i przyprawą curry. Pomyślałam sobie, że jeśli przyjąć że sos holenderski powstał w Holandii to stawiam na to, że był on tam doprawiany właśnie gałkę muszkatową i pozostałymi przyprawami wchodzącymi w składy curry. W końcu Holendrzy musieli jakoś wykorzystywać pozyskiwane w zamorskich koloniach przyprawy. To są oczywiście tylko moje spekulacje

Do garnka dodajcie wino (1), wodę (2) oraz szczyptę gałki muszkatołowej (3). Pamiętajcie, że zawsze można dodać przyprawę, dlatego najlepiej na początku zachować umiar.  

Do smaku dodajcie również sól (4) oraz biały pieprz (5). Całość zagotujcie a następnie pozostawcie do wystudzenia. Do zimnej cieczy dodajcie surowe żółtka (6)

oraz masło w kawałeczkach (7). Rozpocznijcie ubijanie (8). Sos ubijajcie cały czas nad parą. W międzyczasie dodajcie sok z cytryny oraz ocet winny (9).

Gorąca para powoduje stopniowe wyparowanie wody i wina i sos gęstnieje. Zakończcie ubijanie w chwili kiedy gęstość sosu będzie dla Was satysfakcjonująca. Średnio zajmie Wam ta czynność około 6-10 minut (10). Szparagi dokładnie obierzcie z łupin (11), dodajcie do gorącej i osolonej wody i gotujcie do miękkości około 10 minut (12). Miękkie szparagi podawajcie z gotowym ciepłym lub zimnym sosem holenderskim.

Jeśli przepis Ci się spodobał, podziel się nim z innymi osobami korzystając z przycisków poniżej. Dziękuję